środa, 19 sierpnia 2015

Heeejka!
Koniec wakacji zbliża się powolutku, no ale cóż.. mamy jeszcze trochę czasu do wykorzystania.
Muszę wam wyznać, że pracuję. Owszem. Teraz będzie już zaraz czwarty tydzień. A gdzie? Na polu ! xD
Wiecie, takie tam : zrywanie ogóreczków, buraczków, marcheweczek, cebulki itp. oraz jakieś zajęcia na myjce, czy w bulwach. Ja jestem tam od 7:00, a kończę różnie ( 12-15 ). Dzisiaj byłam do 15:00 i jestem padnięta. To się myśli, że łatwa sprawa, ale uwierzcie, że 5 godzin zrywania ogórków równa się mega, mega ból pleców. Ale nie poddaję się, pomimo że gdy tam jestem czuję, że umieram. Wciąż wstaję o tej 6 i idę na autobus o 6:50.
W końcu trzeba się uczyć dorosłego życia, co nie? ;)
Poznałam tam wiele ludzi, sympatycznych i mniej sympatycznych oraz takich co się strasznie opierdalają aż się płakać chce ( np. ,, Generał " , takie przezwisko xD). Po prostu masakra. A on jest starszy ode mnie i do tego jest płci męskiej, a ponoć chłopcy mają więcej siły ( nie wierzcie stereotypom, mówię wam !).
Poznałam również trochę starszego ode mnie chłopaka, któremu wpadłam w oko. Totalna porażka!
Nie ma wyglądu, charakteru.. żeby chociaż mózg miał. Zachowuje się bezczelnie, tak.. nonszalancko rzekłabym xD i tak jak ,,Generał" jest ciotą. I pomimo, że uświadamiam go, że nie jestem zainteresowana jego osobą, on nie chce przyjąć tego do wiadomości... Zresztą i tak niedługo skończę karierę farmera i wrócę do szkoły. Szczerze przyznam, że wolę szkołę niż pracę. Zdecydowanie. Więc wiecie, nie narzekajcie na naukę!

A tak poza pracą, to u mnie w porządku. Już się denerwuję na myśl, że w tym roku czekają mnie testy. Od tego zależy, do jakiego liceum się dostanę! :( Ale spokojnie. Jeszcze całe 7 miesięcy.. (tylko! )

Dowiedziałam się też, kim jest A, czyli Charles z Pretty Little Liars. NIe byłam zachwycona, ponieważ liczyłam na szok, a tą teorię niefortunnie przeczytałam.. Czekam na styczeń i nowego prześladowcę ! ^^

Wpadło mi też w ucho parę fajnych piosenek, których namiętnie słucham.


Avicii - Waiting for love


Honey - Insomnia


Natalia Nykiel - Bądź duży


Cover, Jada Facer i Kyson Facer - Girl Crush

niedziela, 9 sierpnia 2015

,, 7 razy dziś "

Hej !
Patrzcie jak leci czas.. już sierpień :(

Zakupiłam ostatnio polecaną przez jedną z moich ulubionych blogerek książkę ,, 7 razy dziś " Lauren Oliver.
Przyznam, że miałam duże oczekiwania co do tej książki, ale nawet gdyby nie była taka mega super to i tak bym ją przeczytała, bo uwielbiam czytać!
Na szczęście książka od początku mnie wciągnęła. Naprawdę. Mi, jako nastolatce bardzo dobrze się ją czytało, chociaż starsze osoby też mogłyby ją spokojnie przeczytać.
Podobało mi się, że książka była zabawna. Momentami naprawdę się śmiałam.
Opowiadała ona o czterech przyjaciółkach, których zachowanie było okropne ( bardzo kojarzyło mi się z serialem Pretty Little Liars ). Kłamały, upokarzały i denerwowały ludzi. Jedna z nich jednak w środku była dobra ( chyba o to chodziło ). No i dostała taką jakby ,, szansę " żeby się zmienić.
Tak jak w tytule, powtarzała ten sam dzień 7 razy, a my jako czytelnicy mogliśmy dostrzec przebiegające w niej zmiany. To nie było tak, że ten sam dzień był ciągle taki sam i nudy, nudy, nudy. Każda decyzja jaką podjęła zmieniała przyszłość. Choćby najmniejsza rzecz mogła bardzo wpłynąć na dalsze losy.
Dlatego też książka ta zmuszała do refleksji, co bardzo mi się spodobało. Uczyła, że każda decyzja może wszystko zmienić i zawsze trzeba wszystko dokładnie przemyśleć.
W książce pojawiło się dużo ciekawych cytatów.


,,Może dla ciebie jest jakieś jutro. Może dla ciebie istnieje tysiąc kolejnych dni albo trzy tysiące, albo dziesięć- tyle czasu, że możesz się w nim zanurzyć, taplać do woli, że możesz pozwolić by przesypywał ci się przez palce jak monety. Tyle czasu, że możesz go zmarnować.  Ale dla niektórych istnieje tylko dziś. I tak naprawdę nigdy nie wiadomo. "


,,Tak chyba wyglądają wszystkie pożegnania - przypominają skok w przepaść. Najtrudniej podjąć decyzję, że się to zrobi. Kiedy już się leci, nie można zrobić nic innego, jak tylko się temu poddać. "


,,Po to są właśnie najlepsi przyjaciele. Tak właśnie postępują. Pilnują, żebyś nie spadł w przepaść. "


,,Czasem boję się zasnąć z powodu tego, co za sobą zostawiam. "



,,[...] jeśli przekroczysz pewną granicę i nic się nie dzieje, to granica traci znaczenie. "



,,Dobry przyjaciel nie zdradzi Twojego sekretu. Najlepszy przyjaciel dopilnuje, żebyś nie zdradził swojego sekretu. "


,,Nadzieja trzyma przy życiu. Nawet po śmierci jest to jedyna rzecz, która trzyma przy życiu. "


,,Przez większą część czasu - przez dziewięćdziesiąt dziewięć procent czasu - po prostu nie wiesz, jak i dlaczego nitki się ze sobą wiążą, i nie ma w tym niczego złego. Robisz coś dobrego, a zdarza się coś złego. Robisz coś złego, a wydarza się coś dobrego. Nic nie robisz, a wszystko wybucha. "



,,To dziwne, jak wiele można o kimś wiedzieć, nie wiedząc wszystkiego. A wciąż nam się wydaje, że kiedyś nadejdzie dzień, kiedy poznamy całą prawdę. "


,,Wydawało mi się, że na tym polega miłość: na poznaniu kogoś tak dobrze, że wydaje się częścią ciebie. "


,,Platon wierzył, iż cały świat - wszystko, co widzimy - to tylko cień na ścianie jaskini. Nie widzimy prawdziwych rzeczy, tych rzucających cienie I tak się teraz czuję, jakby otaczały mnie cienie, jakbym widziała tylko odbicie rzeczy, a nie ją samą. "


,,Okazuje się, że tyle rzeczy jest pięknych, jeśli bliżej im się przyjrzeć. "


,,Zabawne: mogłoby się wydawać, że kiedy dzieje się coś strasznego, to wszystko inne schodzi na dalszy plan, jakby człowiek zapominał, że chce mu się sikać, jeść czy pić, ale to nie do końca prawda. Chyba raczej ciało oddziela się od ciebie, jakby cię zdradzało, wlecze się swoim rytmem, głupie i zwierzęce, i nadal domaga się wody, kanapek i ubikacji, podczas gdy twój świat właśnie się rozpada. "


,,Nigdy nie jest za późno na kolejną szansę. "



Koniec książki mnie zaskoczył, bo oczekiwałam czegoś innego. Nie mówię, że było złe. Było dobre, ale ja chciałam że by stało się inaczej. Wydaje mi się, że zakończenie sprawia że książkę zapamięta się na długo.

Polecam.